Druk 3D
Technologie przyrostowe od kilkunastu lat święcą swoisty triumf. Drukować można niemal wszystko z szerokiej gamy materiałów. Technika ta, sama w sobie nie budzi już tak wielkich emocji, jak kilka lat temu, ale… I tu właśnie pojawia się magiczne słowo: biodruk. A jak to wygląda w Polsce?
Biodruk 3D w Polsce
Przed zaledwie rokiem polska spółka CD3D, podjęła się prac badawczo-rozwojowych nad szeroko rozumianym biodrukiem 3D przy wykorzystaniu podłoży hydrożelowych, biologicznych i polimerowych. CD3D to jedna z najważniejszych i najdłużej działających firm w polskiej branży druku 3D. Dysponując odpowiednim doświadczeniem i zapleczem, z początkiem tego roku spółka utworzyła wspólnie z łódzkim Bionanparkiem Klaster Biodruku 3D, którego oficjalna premiera odbyła się w marcu.
Druk, badania i rozwój

Oferta naukowo-badawcza Klastra obejmuje zarówno współpracę z jednostkami B+R jak i uczelniami wyższymi. Badania mogą być prowadzone w obszarze inżynierii tkankowej, rozwoju leków, personalizowanej medycyny regeneracyjnej. Niewątpliwy atut techniki przyrostowej stanowi fakt, że może ona znaleźć pole działania tam, gdzie tradycyjne techniki wytwarzania nie mają zastosowania. Jeśli dołożymy do tego całą otoczkę spod znaku bio-, to możliwości wydają się nieograniczone. I właśnie by sprostać temu zadaniu, Klaster ma do dyspozycji 21 biodrukarek marki SKAFFOSYS. Są to pierwsze polskie, komercyjne biodrukarki 3D umożliwiające generowanie przestrzennych, ażurowych struktur na bazie materiałów hydrożelowych.
Biodruk 3D – a jak to widzi twórca?
Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak całe zagadnienie widzi twórca portalu CD3D – Paweł Ślusarczyk, zajrzyjcie do podcastu na stronie techtutor.pl.
Zdjęcia pochodzą ze strony producenta drukarki SKAFFOSYS – CD3DMedical.